jakaż to uprzejmość... aha, że SOKów nie było?

an a poważnie:
trochę złe podejście do fotografii kolejowej:
primo: na szlaku wieczorem nie pykniesz dobrej fotki - jak tutaj - światła nadjeżdżającego pociągu są jaskrawą plamą, dodatkowo, powodują te odblaski od semaforów no i jeśli to nocne foto - statyw jest wręcz niezbędny.
secundo: zdjęcie jest krzywe na maksa.
tercio: zbyt wysoka czułość psuje niestety efekt.

A można by tak:
1. Ze statywu, z niższą czułością, ale dłuższym czasem naświetlania - miałbyś pięknie rozmyty cały skład, niebo byłoby wyrazistsze.
2. Albo gdy pociąg stoi - wtedy przysłona jakieś F=8,0, czas powiedzmy 6", oczywiście statyw i masz ładną fotkę (najlepiej, jakbyś używał wężyka spustowego, albo robił na samowyzwalaczu)

Pozdrawiam.
PS: jeśli interesuje Cię fotografia kolejowa - daj znać na PW, ja fotografuję kolej od dłuższego czasu, moglibyśmy ruszyć razem gdzieś na szlak. Pozdrawiam.